środa, 9 kwietnia 2014

1984 Skoda 120 L

Po ostatnich zmaganiach z SUVami i motoryzacją nową pora zafundować sobie odtrutkę w postaci jakiegoś starego solidnego żelaza. A co może być lepszego od starego żelaza? Stare żelazo z silnikiem z tyłu. W wiosennym słońcu, zaparkowana, wygrzewała się Skoda 120 Jedna z tych, które koneserzy nazywają "Baldwinkami".
A tak btw, to nasz szanowny Ojciec Baldwin nie chwalił się nigdy swoim kanałem na YT (KLIK!) gdzie odwala kawał naprawdę solidnej roboty, prowadząc program pod nazwą "Cruzing z Baldwinem" w którym wozi się różnymi fajnymi furami w tym Skodami ze swojej kolekcji. Polecam!





2 komentarze:

  1. Wzruszony do łez dziękuję ;) jeżdzę robię i na zmianę i w trakcie kocham skody 742 ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie się komponuje z czarnymi plastikowymi tablicami. Krótka Gelenda z najstarszego wypustu robi dobre tło.

    OdpowiedzUsuń