Witam ponownie w miksie.W chwili w której to czytacie jestem w Turcji i jak każdy szanujący się polak zadaje szyku klapkami Kubota na hotelowym basenie. Czyli wypoczywam. I przygotowuje materiały na jakąś relację z tureckich ulic. Tymczasem jednak zapraszam na relację z ulic naszych ojczystych choć nieco dziurawych i zakorkowanych. Z ulic miasta stołecznego Warszawy.
Z cyklu "głupie fury sprowadzone z zagranicy"
Suzuki RX7 czyli zwykła Vitara tyle że USDM.
Scion tC czyli połączenie nadwozia z Toyoty Avensis oraz silnika z Camry.
Przenosimy się na prestiżowe osiedle Marina na Mokotowie.
A tam mieszkańcy wożą się Cadillac'iem STS
i Mercedesem W116
A do kebabu przy metrze Świętokrzyska codziennie, świeże (taaa...) mięso przywozi od lat Kia Pregio.
Jeśli nie stać cię na BMW E34 to zawsze możesz upodobnić do niego swojego Passata. Gwarantuje że nikt się nie zorientuje.
It's not a bug it's a feature.
Z maczetą przez Ursynów.
Dwuosobowy sedan ze zdejmowanym dachem wyglądający jak terenówka. Mój mózg wypłynął z czaszki i rozchlapał się na klawiaturze.
Mam obawy że większość E36 oferowanych na naszym rynku jest przed wypicowaniem do sprzedaży w podobnym stanie.
Tu kombo: E36 w wersji "nagły atak spawacza" i X90 w pełnej okazałości.
Starszy pan pogina swoją Toyotą z Pewexu.
Zresztą całkiem żwawo.
Za to ten Dodge już raczej nigdzie nie pogina.
Uwierzycie że o 5 rano ktoś zajechał do TVNu, Renault 5?
Hilux z najgłupszą zabudową jaką w życiu widziałem. Ktoś mi wyjaśni sens czegoś takiego?
Ale trzeba przyznać że to musi być żelazne żelazo.
I na koniec, nagłe uderzenie artyzmu. Triumph Spitfire na lawecie odjeżdża ku zachodzącemu słońcu.
Arivederrci.
Jest mięsko, to się wypowiem ;-)
OdpowiedzUsuń- Ta XL-7...wygląda w każdym detalu jak taki Chevrolet...nie pamiętam nazwy, identyczny śmiga po Szczecinie, kiedyś godzinę stałem obok niego w korku :-) Napewno to technicznie Vitara?
- STS jest fajny, autentycznie "ma w sobie coś". Gdzieś miałem prospekt; a może CTS-a?
- O co chodzi z ta maczetą, bo nie znam tematu?
- BMW...tia...nic dodać-nic ująć ;-)
- Toyota - z tego co widzę, ta skrzynia u góry to rozkładany namiot, bardzo sprytna sprawa. Jest na tyle nisko, że nie pogarsza aerodynamiki. Zawias jest na przodzie. Chyba.
- Triuph był u mnie dopiero co, pod pizzerią ;-)
Ale rozmach, pomieszane z poplątanym. Good! :D
OdpowiedzUsuńO, E36 ma błotnik w kolorze takim jak moje ;)
OdpowiedzUsuńTą Toyotę na czarnych pstryknąłem kiedyś na jakimś parkingu - bardzo zadbany dziadkowóz.
OdpowiedzUsuńX-90 to osiągnie jaktajmerostwo w niedługim czasie.
Caravan jedynka w wersji blaszak na czarnych - grubo
Na STS to się kiedyś strasznie napalałem.
OdpowiedzUsuń