W krainie sympatycznych grzybów

Tytuł sugeruje że powinny się tu znaleźć wyznania jakiegoś młodego narkomana. No cóż rozczaruje was. Będzie jak zwykle czyli o starszych i młodszych samochodach, rdzy i czarnych tablicach.

Wszyscy wiemy co dzieje się 1 listopada. Tego dnia wszyscy Polacy przypominają sobie, że istnieje coś takiego jak cmentarze i masowo udają się na nie w celu...hmm no właśnie. Właściwie w jakim celu? Bo z pewnością nie chodzi o pamięć o zmarłych którą powinno kultywować się częściej niż raz do roku. Czy postawienie kupionego pod cmentarzem znicza jest rzeczywiście gestem pamięci czy raczej służy pokazaniu się w myśl zasady "wszyscy jeżdżą to ja też"? Niestety bardzo częste są sytuacje kiedy to całe rodziny odświętnie odziane ładują się swoimi wypucowanymi suvami pod same bramy nekropolii by pokazać wszystkim swoją wyższość majątkowo-umysłową.  Generalnie idea gromadnego spędu w okolicach 1.11 jakoś niezbyt do mnie mówi.

Dobra. Dość już tego biedolenia. Miało być o autach.

Jak wiemy święto zmarłych ma jeden plus. Tego dnia zaawansowani wiekiem członkowie społeczeństwa (składający się z grzybów i miłych starszych państwa) wyciągają z garaży, działeczek i osiedlowych parkingów swoje leciwe wehikuły na czarnych tablicach i udają się w stronę cmentarzy. A przynajmniej było tak jeszcze kilka lat temu. Obecnie obserwujemy dramatyczny spadek liczby ciekawych grzybowozów, które w większości wylegują się obecnie w blasku fleszy na allegro. otomoto czy olx jako "JEDYNE TAKIE LEGENDY PRL WŁAŚCICIEL ROCZNIK 1886!!!111". Jednak w ciągu dwudniowych łowów co nieco udało mi się sfotografować.
Zapraszam na miks okołocmentarny z tegorocznego święta 1.11.

Na początek część dostawcza:

Rok temu gnił tam Maluch. Możliwe że już przerobili go na nagrobek.

Nysa dostarcza kwiaty i znicze na cm. wilanowski na co dzień i od święta

W Konstancinie natomiast kwiaty przyjeżdżają Kaczką

A na Powązki Żukiem

Podobnie jak na Wawrzyszewie

 Sporo było oczywiście także "klasyków późnego PRL" w stylu CC czy Tico

Ja wiem że plastik i nuda ale on tak ładnie na tle tego lasu...

Coś mu się lampka przepaliła temu Oplu

Miałem kiedyś takiego...a konkretnie rodzice mieli.

To jak ono było wypucowane to jest niewiarygodne.

Dobra a teraz lecimy z materiałem na poziomie.

Podczas robienia zdjęć zostałem oskarżony o chęć kradzieży tej Toyoty

Tymczasem kilka miejsc dalej stała S-klasa W221...

Nieco nowsza Corolla z USA

ACURAt to jest fajna fura.

Był już TUTAJ

Samara SUV

Z Ukrainy

Na zachodzie bez zmian.

Grobbing ekstremalny. I mój palec-grzebalec...

Tymczasem na Powązkach

Rodzinna limuzyna wczoraj i dziś (dla niekumatych w tle jest C5)

Jeden jedyny Kant jakiego udało mi się złapać

Ale jego stan rekompensował wszystko.

Grobbing ekstremalny cz.2

A w tle dyskoteka

Pancerne kombi z Niemiec

Pancerne kombi ze Szwecji

Żądam powrotu Camry liftback!

Zarówno na pierwszym jak i drugim planie widzimy cegły

"Chomiczówka, chomiczówka..."

Kolejny dowód na to że wszystkie nowe auta są srebrne.

Następne polowanie już za rok. Mam nadzieję że jakiekolwiek grzybofury ostaną się do tego czasu.