|  | 
| A co może być lepszego na początek od auta na pierwszą literę alfabetu? | 
| Warto je fotografować bo zawsze mogą skończyć tak... | 
|  | 
| Gniją mokre sny taksówkarzy | 
|  | |
| Czekam z niecierpliwością na pierwsze B8 z 10-biegowym DSG w takim stanie | 
|  | 
| Wbrew tablicom to jest Warszawa. Albo może właśnie dzięki nim... | 
|  | 
| To też | 
|  | 
| Przyjechał Napoleon... #hihihistoryczneżarty | 
|  | 
| "Jestem idiotą i zniszczyłem swój samochód" | 
|  | 
| Nie wątpię... | 
|  | 
| Zdjęcie robione systemem PKW | 
|  | 
| Kącik prawdziwego Polaka. Kombi w dizlu raz... | 
|  | 
| ...dwa... | 
|  | 
| ...trzy. I tym sposobem płynnie przechodzimy do kącika czarnych tablic. | 
|  | 
| Urocze | 
|  | 
| Zardzewiały kredens. Tylko teraz w twoim sklepie IKEA. | 
|  | 
| Wrośnięty porządnie a szkoda bo to była jakaś wypas wersja | 
|  | 
| Z automatem, wszystkimi oknami i szybrem w prundzie, skórą itp. | 
|  | 
| Wojskowa Kappa z jednostki na Mokotowie | 
|  | 
| I sanitarka na Caro. Również wojskowa. Tego tam gnije kilkanaście egz. | 
|  | 
| I po co komu SUV żeby wozić dzieci? | 
|  | 
| I płynnie przechodzimy do Baldwinek | 
|  | 
| Patyna na poziomie światowym | 
|  | 
| Coś ostatnio sporo tych LeBaronów | 
|  | 
| Myślałem że on ma te lampy przełożone od czegoś ale to po prostu polift | 
|  | 
| Miks warszawski kończymy Warszawą | 
Jak to mówią "Dziękuje i zapraszam ponownie."
 



 
a dziękuję i czekam z niecierpliwością na dlacze częsci - ta omszałość beztablicowa skodzinka wzbudziła me wzruszenie.
OdpowiedzUsuńChevrolet Corsica chyba ten, który był u mnie w miksie warszawskim o lekkim zabarwieniu militarnym :)
OdpowiedzUsuńAleż bym tym startował w Tour de Corse ;)
Prawda to ten sam :) Był u mnie kiedyś na samym początku działalności bloga i wtedy nawet zgłosił się właściciel (http://opcwaw.blogspot.com/2012/09/1990-chevrolet-corsica.html)
UsuńRenault 21 Nevada, najstarszego sortu, w takim stanie i nie w Afryce - aż niemożliwe.
OdpowiedzUsuńWrastać Golfa I na wąskiej lampie to już sztuka.
Lancia na wojskowych czarnych blachach - pewnie przebieg ma też typowy jak dla wojskowych aut czyli jakieś 30 tys.
Myślę że Golf długo tam nie porośnie bo to dość prestiżowa dzielnica i zaraz korpoludzie zgłoszą na SM żeby odholować bo im zaburza wewnętrzne poczucie bycia premium. Przecież jedyne Golfy jakie powinny być dopuszczone do poruszania się po drogach to te od IV w górę :)
UsuńSerio wojskowe fury mają takie przebiegi? Myślałem że coś bardziej ok. 300 tys.
Ja pierdziele, Odyssey na czarnej!!! Kappa!!
OdpowiedzUsuńMdleję.
Na jakiej ulicy stoi ten Golf?
OdpowiedzUsuń