wtorek, 25 listopada 2014

Przyjechał Napoleon MIKS

Obecny okres to taki trochę sezon ogórkowy. Z jednej strony fakt że ciemno robi się o jakiś ujemnych godzinach co uniemożliwia nieco fotografowanie fur. Z drugiej strony dopadł mnie jakiś taki marazm i wykonanie kilku pomysłów na wpisy przeciąga się w czasie. Tak więc dziś coś smacznego i lekkostrawnego czyli miks. Taki losowy i niezobowiązujący, bez tematu przewodniego. Po prostu kilka starych fur, trochę rdzy i mchu do obejrzenia w to wtorkowe, jesienne/zimowe (zależnie czy u was już pada śnieg, niepotrzebne skreślić) popołudnie. Zaczynajmy.

A co może być lepszego na początek od auta na pierwszą literę alfabetu?

Warto je fotografować bo zawsze mogą skończyć tak...

Gniją mokre sny taksówkarzy


Czekam z niecierpliwością na pierwsze B8 z 10-biegowym DSG w takim stanie
Wbrew tablicom to jest Warszawa. Albo może właśnie dzięki nim...

To też
Przyjechał Napoleon... #hihihistoryczneżarty
"Jestem idiotą i zniszczyłem swój samochód"

Nie wątpię...
Zdjęcie robione systemem PKW
Kącik prawdziwego Polaka. Kombi w dizlu raz...

...dwa...
Wygląda jakby drzewo wylądowało mu na masce ale mogę się założyć że śmiga i nie klęka
...trzy. I tym sposobem płynnie przechodzimy do kącika czarnych tablic.

Urocze
Zardzewiały kredens. Tylko teraz w twoim sklepie IKEA.
Wrośnięty porządnie a szkoda bo to była jakaś wypas wersja

Z automatem, wszystkimi oknami i szybrem w prundzie, skórą itp.
Wojskowa Kappa z jednostki na Mokotowie

I sanitarka na Caro. Również wojskowa. Tego tam gnije kilkanaście egz.
I po co komu SUV żeby wozić dzieci?

I płynnie przechodzimy do Baldwinek

Patyna na poziomie światowym
Coś ostatnio sporo tych LeBaronów

Myślałem że on ma te lampy przełożone od czegoś ale to po prostu polift

Miks warszawski kończymy Warszawą
Jak to mówią "Dziękuje i zapraszam ponownie."

7 komentarzy:

  1. a dziękuję i czekam z niecierpliwością na dlacze częsci - ta omszałość beztablicowa skodzinka wzbudziła me wzruszenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chevrolet Corsica chyba ten, który był u mnie w miksie warszawskim o lekkim zabarwieniu militarnym :)

    Ależ bym tym startował w Tour de Corse ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda to ten sam :) Był u mnie kiedyś na samym początku działalności bloga i wtedy nawet zgłosił się właściciel (http://opcwaw.blogspot.com/2012/09/1990-chevrolet-corsica.html)

      Usuń
  3. Renault 21 Nevada, najstarszego sortu, w takim stanie i nie w Afryce - aż niemożliwe.
    Wrastać Golfa I na wąskiej lampie to już sztuka.
    Lancia na wojskowych czarnych blachach - pewnie przebieg ma też typowy jak dla wojskowych aut czyli jakieś 30 tys.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że Golf długo tam nie porośnie bo to dość prestiżowa dzielnica i zaraz korpoludzie zgłoszą na SM żeby odholować bo im zaburza wewnętrzne poczucie bycia premium. Przecież jedyne Golfy jakie powinny być dopuszczone do poruszania się po drogach to te od IV w górę :)
      Serio wojskowe fury mają takie przebiegi? Myślałem że coś bardziej ok. 300 tys.

      Usuń
  4. Ja pierdziele, Odyssey na czarnej!!! Kappa!!
    Mdleję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na jakiej ulicy stoi ten Golf?

    OdpowiedzUsuń