czwartek, 31 lipca 2014

Oni cię widzą MIKS

Witam,
dawno nie było miksu. Jeszcze dawniej nie było miksu spoza Warszawy. Ale nie obawiajcie się dziś to nadrobimy z nawiązką. Dziś bowiem zmiksujemy nieco fur z dwóch podwarszawskich miejscowości a mianowicie Konstancina i Powsina. Konstancin to bardzo ładne miasto w którym notabene mam przyjemność mieszkać. Spotkać tu można piękne stare, zabytkowe wille ukryte wśród zieleni jak i bloki z wielkiej płyty. Konstancin jest także jedynym uzdrowiskiem w województwie Mazowieckim. Więc gdyby ktoś potrzebował, czego nikomu nie życzę, to zapraszamy. Jest fajno. Jednak poza zabytkową architekturą i infrastrukturą sanatoryjną w Konstancinie pod dostatkiem jest ciekawych fur. Ten miks jest krótki i pokazuje zaledwie ułamek z nich ale obiecuje że kiedyś przejrzymy ten temat dokładniej.
Nie traćmy czasu, oglądajcie miks.

I pamiętajcie! Oni was widzą!
 Ależ ja bym przyjął taką Kamerkę najlepiej na czarnych właśnie.
 Najlepsze okazy parkują tradycyjnie pod Lidlem.
Po co biegać skoro można śmigać Baby-benzem?
 Tu egzemplarz z czymś co miało chyba imitować winylowy dach.
 Dalej spotykamy BMW serii 7 E23 które już kiedyś złapałem
 Stan jak na zdjęciach...
 Ktoś naprawdę śmiga po Konstancinie Oldsmobilem Alero. Z lokalnych znakomitości mamy jeszcze Saturna VUE pierwszej generacji.

Ta Carina przemieszcza się między dwoma parkingami co jakiś czas. Jestem pod wrażeniem że dotychczas nie zgubiła podwozia.
 Piękne, bordowe Porsche.
 Pozostaje pytanie czy to 924 czy 944?
 Natomiast za płotem mamy Kadetta w dieslu.
 Wychodzi że to ten o którym był artykuł w ostatnim Classicauto
 Wędkowanie to coś czego nienawidzę motzno.
 Cegła jak to Cegła wozi ekipę budowlaną. Tuż obok jest bardzo dobry chińczyk, polecam.
 Jak się w latach '90 miało takiego Golfa to się było WIP.
 Jeździłem kiedyś takim. Niestety dosyć krótko i tylko jako pasażer. Potem powiedzmy że nieco znielubiliśmy się z właścicielem.
 I WTEM! Na koniec. Ktoś gnije w ogródku Pandę w jakiejś fajnej limitowanej edycji.
To tyle na dziś. Seeya niedługo!

13 komentarzy:

  1. Winyl dach na Mercu robi robotę. Ciekawe, czy to fabryczna opcja, czy inwencja właściciela?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tak jak stwierdził już niżej red. Quropatwa jest to imitejszyn i to raczej cienko wykonany :)

      Usuń
  2. Zgłaszam do prokuratury ukradziony pomysł na pierwszą fotę miksu! ;-)))
    Merc z dachem faktycznie ma klimat.
    Olds daje po oczach; jesli mi się uda złapać (a od wczoraj wiem, gdzie najczęściej przebywa), to u mnie będzie coś podobnego, ale bardziej gniotącego mózg ;-)))
    Stawiam na 924.
    Volvo ekipy powinno mieć napis "Opoczno" ;-)
    O! jaki fajny Hyundai!
    Tak samo fajna Panda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznaje się do lekkiego zapożyczenia pomysłu i proszę o wybaczenie :)
      Ten Hyundai to chyba akurat było Pajero chociaż mogę się mylić a fota dość niewyraźna. Panda mistrzowska, jeździłbym!

      Usuń
    2. Skonsultuję to z adwokatem ;-)
      Taki żart "branżowy" - swego czasu część produkcji tej generacji Pajero było robione w zakładach Hyundaia, razem z L300/L400. Po zakończeniu produkcji, Mitsubishi "zapomniał" zabrać z powrotem taśm produkcyjnych, a Koreańczycy wypuścili z tychże najpierw model Hxxx, a jak wygasły prawa patentowe, także "Gallopera", czyli Pajero dostosowane do nowych norm ekologicznych. To tak w telegraficznym skrócie, bo temat jest bardzo głęboki i arcyciekawy. polecam jako lekturę do poduszki katalogi części zamiennych koreańców z lat (powiedzmy) 1995-2005.

      Usuń
  3. Gdzieś już kiedyś spotkałem W201 z takim dachem.
    Ooo Alero - a myślałem że to z okolic Zagójskiej jest jedyne w województwie.
    Porsche - raczej 924.
    Panda wygląda na wersję limitowaną "Bluebay" z 1993 r.

    OdpowiedzUsuń
  4. Otwock też był kiedyś uzdrowiskiem. Niestety BYŁ. Chociaż sosen jeszcze sporo zostało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Park miejski świetny. Strasznie mi się podobał. Byłem, polecam! :)

      Usuń
  5. Przecie Naczelny pisze, że to imitacyja - winylowe dachy w Meśkach skończyły się już dawno przed W201. No ale prestige jest:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak jak mówisz. Imitacja i to grubymi nićmi szyta.

      Usuń
    2. Prędzej spodziewałbym się Poxipolu niż nici ;-)

      Usuń
    3. Poxipol dobra rzecz. Dzisiaj kleilem nim uszczelki w aucie

      Usuń
  6. 22 year old Software Consultant Teador Tear, hailing from Haliburton enjoys watching movies like Cold Turkey and Mushroom hunting. Took a trip to Monarch Butterfly Biosphere Reserve and drives a Duesenberg Model J Long-Wheelbase Coupe. wiecej informacji

    OdpowiedzUsuń