piątek, 5 lipca 2013

Niczym za króla Stasia...

W osiemnastowiecznej, przedrozbiorowej Rzeczpospolitej czwartkowe obiady u króla Stanisława Augusta Poniatowskiego skupiały najznamienitsze osobistości kultury i polityki i stanowiły symbol życia polskiej arystokracji. Jakie czasy-takie obiady czwartkowe, można powiedzieć. Ponieważ oto przed wami skromna fotorelacja ze spotu Youngtimer Warsaw odbywającego się co tydzień w czwartek o 20.00 pod "Basenem" Narodowym. A więc, drogi czytelniku, zaczynamy. Zapnij pasy bo to będzie youngtimerowy odlot.










 Ten Rekordeon na czarnej blaszce był chyba najbardziej klimatycznym wozem na spocie. Jak żywcem wyrwany z początku lat 90'















 Przyjechało jedzonko! Powiem wam że próbowałem tej pizzy i jest naprawdę niezła.

 Ja artysta...




 Volvo Amazon na tymczasowej blaszce? Hipstajmer Warsaw po całości :)


 Jeździłbym takim Sirocco jak nic!

3 komentarze:

  1. Miałem dzisiaj być, ale za późno wróciłem. Kiedy znowu się wybierasz? Za tydzień powinienem się pojawić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Możliwe że za tydzień też wpadnę bo imprezka naprawdę przyjemna. Także będzie się można jakoś złapać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No ba. Zapraszam jeszcze we wtorki o 19 na spoty Maluchów, lecz Ty chyba za nimi nie przepadasz :) YW robi też spoty w niedziele na Skarpie.

    OdpowiedzUsuń