Słoneczna Kalifornia, autostrady, pacyficzne plaże, surferzy. Oto co przychodzi nam na myśl gdy myślimy o tym drugim co do wielkości stanie USA. Mój znajomy, Jasiek, pokazuje że w stanie Schwarzenegera możemy spotkać też sporo dobrych fur (jak w całych stanach-nigdy nie wybaczę amerykanom "stężenia" klasyków w ich kraju).
A zatem powtórzmy za Boratem: "I like US&A. Very nice!" i przejdzmy do oglądania zdjęć.
Na początek dwa cabrio Buicka do wożenia się po bulwarze w Santa Monica
Chevelle w kanarku
To Ferrari wygląda jak jakiś retrofuturystyczny myśliwiec gwiezdny. Powinno się nazywać 2XRG939...
Czysta furia (szkoda że nieco zardzewiała, widać taki klimat)
Widziałem ostatnio taką Vettę u siebie w Konstancinie ale akurat nie mogłem się zatrzymać i cyknąć fotek...
Zdjęcia: Jasiek Antepowicz
Tekst: Marcin Krupa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz