czwartek, 20 marca 2014

Dobry WUZ: 1986 FSM 126p 650E

Ostatnio zaczynam przekonywać się do Maluchów. Oczywiście nadal nie przepadam za tymi wychuchanymi sztukami w stylu perła PRLu  z początku produkcji ale takie zapuszczone sztuki z lat osiemdziesiątych, rdzewiejące sobie w osiedlowych zakamarkach, na czarnych tablicach mają swój niezaprzeczalny klimacik. Dziś jeden z nich złapany niedaleko parku Szczęśliwickiego.





4 komentarze:

  1. No i to mi się podoba, mam nadzieję że mój Maluszek miał w tym swój maluteńki udział :) Był już w moim Maluchowym miksie, a koło niego stoi kilka innych ciekawych fur :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie szczęśliwice to całkiem ciekawe miejsce jeśli chodzi o wrosty

      Usuń
  2. Fajnie macik się zrobił przez lata, kolor typowo FLowy, choć z FLa w nim niewiele.

    OdpowiedzUsuń