Powiem wam że rozpoznanie co to za samochód sprawiło mi sporo kłopotu. Nie dość że egzotyczna marka to jeszcze zdjęty znaczek na atrapie chłodnicy. Ot tak żeby było trudniej. Ale doświadczony poszukiwacz klasyków nigdy się nie poddaje, Moje tajne źródło podrzuciło mi rozwiązanie i oto mogę was uraczyć starym Isuzu z Japonii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz