wtorek, 30 lipca 2013

1965 Mercedes-Benz 300SEL W109 Automatic

Mamy tu do czynienia z lepiej wyposażoną wersją zwykłego W108. W standardzie oferowano w niej m.in. elektrycznie otwierane szyby (w 1965 roku sic! do dzisiaj niektóre fury tego nie mają), wspomaganie kierownicy, deska rozdzielcza wykończona szlachetnym drewnem, pneumatyczne zawieszenie. Większy (o 10 cm) rozstaw osi czy "wydłużone" nadwozie wprowadzono z myślą o komforcie i prestiżu pasażerów. Ponadto można zauważyć że to wersja na rynek amerykański (inny wygląd przednich świateł, europejska wygląda tak). Tyle w kwestii informacji a oto, żeby nie przedłużać (jak tego nadwozia hehehe), zdjęcia:







1980 Ford Escort Mk III

Wiecie co jest najzabawniejsze? Że takie felgi były dawane jako fabryczne.




JDM AS HELL: 1979 Toyota Crown S110 Deluxe

Widzieliście ją na Złomniku. Teraz możecie zobaczyć ją u nas. Toyota Crown S110 z lat 1979-1983 była ostatnią generacją Crowna sprzedawaną w Europie po czym zastąpiona została modelem Camry. Pomimo świetnej jakości wykonania silnika i innych elementów mechanicznych Crowny nie sprzedawały się zbyt dobrze. Dlaczego? Cóż, spójrzcie na zdjęcia. Całe nadwozie jest dosłownie zeżarte przez rdzę. A ponieważ jakiekolwiek części do tego modelu są całkowicie niedostępne to naprawienie go graniczy z niemożliwością. Tak czy siak fura jest naprawdę konkretna i dlatego wędruje na  nasze nowe zdjęcie w tle.








poniedziałek, 29 lipca 2013

JDM AS HELL: 1984 Toyota Cressida X70 2.8

Kanciasta perfekcja połowy lat 80' z rzędowym silnikiem od Supry i napędem na tył. Wyobraźcie sobie jak się tym musiało jeździć. Czyżby to była część kolekcji dziwnych aut japońskich? Ta Cressida stoi tuż obok tego Crowna, więc coś w tym może być.

Co to jest JDM? Link







niedziela, 28 lipca 2013

Miks na piątkę!

Nie nie chodzi tu bynajmniej o BMW serii 5 czy tego typu "prestiżowe" auta. Mowa o kultowym już autku znad Sekwany zwanym czasem po prostu "samochodem" (Renault Le Car-pod tą nazwą sprzedawane było w USA i Kanadzie). Dzisiaj na tapecie lądują Warszawskie egzemplarze zebrane przeze mnie w skromny miksik. Mam nadzieje że wam się spodoba.

Adin! (...złoty internet)
Trzydzwiowy zgrabny hatchback...idealny do jazdy po mieście.



 Dwa! (...z telefonom)
Ładnie zachowana wersja 5-drzwiowa na Wyścigach



 Tri! (...miejtie oczi na tetelebimkach )
Autko z 1988 roku jak powiedział mi właściciel po tym jak już wytłumaczyłem mu że nie chce go ukraść. Po czym usłyszałem "Gębę to pan ma zupełnie sympatyczną i niezłodziejowatą ale nigdy nie wiadomo." Dzięki...zawsze umiem docenić komplement.

I ostatni czwarty egzemplarz spotkany jakieś 10 metrów od tego poprzedniego. Niestety zaczynało być późnawo więc fota słabej jakości.

Sunday double shot: 1975 IFA Trabant 601S Universal & 1984 Skoda 120 L

Na Ursynowie tuż obok metra Imielin stoi sobie taka oto parka zza żelaznej kurtyny. Trabant w rzucającym się w oczy kolorze limonki i Skoda biała jak śnieg (ależ ja jestem poetycki).